Wróć do: Wielka Brytania
Czas: w Wielkiej Brytanii obowiązuje czas GMT, czyli czas w Polsce -1 godzina (jeśli w Polsce jest 12:00 to w Wielkiej Brytanii dopiero 11:00)
Transport:
Pierwszą rzeczą, którą należy powiedzieć o stylu jazdy Brytyjczyków, to że jeżdżą wyraźnie poniżej dopuszczalnej prędkości, i wogóle jeżdżą trzymając się przepisów. Druga ważna rzecz, choć oczywista, to jazda “po drugiej stronie”, czyli ruch lewostronny. Pamiętać należy, że ta sama zasada obowiązuje na rondach, po których jeździmy w lewą stronę. W związku z powyższym znaki drogowe znajdują się po lewej stronie drogi. Wypróbowaliśmy jazdę własnym samochodem i jest to możliwe, ale przy wyprzedzaniu kierowca musi się zdać na pasażera. Należy w specjalny sposób przykleić naklejki na reflektory, aby nie oślepiać kierowców jadących z przeciwka (można dostać za to mandat), innym sposobem jest nieużywanie reflektorów :-) Ogólnie asfalt dobrej jakości, a drogi świetnie oznakowane. Należy być ostrożnym przy parkowaniu, aby mieścić się w liniach i pilnować czasu parkowania jeśli jest ograniczony. Zarówno krzywe parkowanie, jak i zbyt długi czas może skończyć sie mandatem (np. ochrona marketów od razu robi stosowne zdjęcia).
Autostrady
Zaletą autostrad w Wielkiej Brytanii jest to, że są darmowe, wadą zaś, że są często zatłoczone, szczególnie w okolicach dużych aglomeracji, gdzie należy spodziewać się długich korków. Dopuszczalna prędkość – 70 mil/h, czyli około 112 km/h.

Jedzenie:
Podróż do Wielkiej Brytanii odbyliśmy w czasach, gdy nie stać nas było na jedzenie w restauracjach, więc kulinaria ograniczyliśmy do słodyczy z cukierni, pieczywa, frytek i hamburgera. Na tej podstawie trudno coś powiedzieć o kuchni. Jeżeli chodzi o słodycze, to niezłe, ale jak dla nas zbyt słodkie. Jedyne, czego naprawdę spróbowaliśmy to typowe angielskie śniadanie na prawdziwej farmie, które nam naprawdę smakowało.
Noclegi:
Campingi w Wielkiej Brytanii są głównie na otwartej przestrzeni, ale generalnie zadbane. Sanitariaty całkiem niezłe i czyste. Oryginalne jest to, że znaczna część kempingów przyjmuje wyłącznie dorosłych (18+ lub 21+). Campingów jest bardzo dużo, gdyż Brytyjczycy chętnie spędzają urlopy w ten sposób. Często rozstawiają ogromne, rodzinne namioty z kilkoma sypialniami.
Na campingu należy unikać wszelkich niecek, w których może zbierać się woda, bo deszcz jest tu normalką, a kiepskim pomysłem jest stawiać namiot w kałuży, w którą zmieni się podczas deszczu zagłębienie, które wybraliśmy :-) Dlatego wbrew wygodzie lepiej wybrać niewielką pochyłość, z której woda spłynie, a nie zostanie pod namiotem.
Ciekawym, choć drogim pomysłem jest nocleg na farmie typu B&B. Trafiliśmy w bardzo klimatyczne miejsce z super gościnnymi gospodarzami i stylowo urządzonym pokojem. Niestety ogromną łazienkę musieliśmy dzielić z gospodarzami, gdyż wybraliśmy najtańszą ofertę za “zaledwie” 53 £ ;-)
Klimat i ubranie:
Podczas naszego wyjazdu pogoda była naprawdę niezła jak na Wielką Brytanię, szczególnie zaskoczyła nas Szkocja, gdzie spodziewaliśmy się pogody gorszej niż w Anglii, a było wręcz przeciwnie. W praktyce jednak należy pamiętać, że jest to kraj o dużej ilości opadów i nieszczególnie ciepły. Jadąc nawet w środku lata trzeba mieć rzeczy nieprzemakalne i kilka kompletów ubrań na przebranie. Oczywiście kraj ten może zaskoczyć również upalną pogodą, na co też należy być przygotowanym.
Ludzie:
Mieszkańcy Wielkiej Brytanii to bardzo uprzejmi i chętni do pomocy ludzie, szczególnie w średnim wieku i starsi. Młodzież jest już zupełnie inna. Podobała nam się dbałość o zabytki, tradycję, ale czasem irytowała pedantyczność i flegmatyczność na drogach. Miło nam było, że Brytyjczycy pozytywnie postrzegają Polaków, jako osoby bardzo pracowite i ciężko pracujące. Zachwyciła nas brytyjska gościnność i pogoda ducha nawet podczas okropnej pogody.
Wystawy:
Brytyjczycy mają opanowane do perfekcji wystawiennictwo, powodujące, że nawet pozornie nudny temat ekspozycji staje się niezwykle ciekawy. Ekspozycje są często interaktywne oraz wzbogacone figurami woskowymi. Bogactwo eksponatów w muzeach zaskakuje i co ważne nie nudzi. Muzeum Historii Naturalnej oraz Muzeum Nauki w Londynie można zwiedzać godzinami i nadal wszystkiego nie zobaczyć.
Przyroda:
Anglia i Walia są bardzo zielone, a roślinność bujna. Podziw budzą piękne parki i ogrody. Z kolei Szkocja to przepiękne góry, wrzosowiska i jeziora. Poranna jazda w zanikającej mgle pozostawia niezapomniane wrażenie.

Język:
Angielski to język urzędowy w całej Wielkiej Brytanii, chociaż zarówno Walijczycy, jak i Szkoci mają swoje dialekty, któe są kompletnie niezrozumiałe. Na początku jednak trzeba się oswoić z angielskim, żeby zrozumieć co ludzie do nas mówią, gdyż mówią bardzo szybko i niezbyt zrozumiale. Znakiem czasów jest to, że w Wielkiej Brytanii nie trudno natknąć się na Polaków.
Wróć do: Wielka Brytania